Wsparcie dla Rodziców - Jak zmotywowac dziecko do nauki;

Kiedy do szkoły się nie chodzi - edukacja domowa w trójmiejskim wydaniu -  Nauka - GDAŃSK, GDYNIA, SOPOT

 

     Pracując w szkole, rozmawiając z Rodzicami czy Uczniami oraz na podstawie przeprowadzonej ankiety, zauważam, że dzieciom brakuje motywacji do nauki. Często słyszymy z ich strony, „nie chce mi się”, „a po co mi tyle przedmiotów w szkole”, „to mi się nie przyda…”

To są właśnie zdania, w których zawarta jest niechęć do nauki, jej nieprzydatność jak również brak ciekawości tego, co dzieje się w otaczającej nas rzeczywistości.


Drogi Rodzicu!


MOTYWACJA TO TAKA SIŁA, BEZ KTÓREJ
CAŁA NASZA MĄDROŚĆ I TALENTY NIC NIE ZNACZĄ (R. Wolińska)

 

Chcąc zmotywować do podjęcia pracy, trzeba pamiętać o tym, że:

- zarówno pozytywne, jak i negatywne emocje potrafią zakłócić proces uczenia się, dlatego trzeba najpierw uporać się z problemami dnia codziennego, by móc skupić się na nauce. Warto zatem obgadać to, co nas gryzie albo wprowadza w euforię;
- każdy chce mieć poczucie sprawstwa, czyli wiedzieć, że coś od niego zależy, że potrafi sam coś osiągnąć, dlatego należy wdrażać od najmłodszych lat do samodzielności, która buduje poczucie wartości dziecka, a później dorosłego. Nie odrabiaj lekcji z dzieckiem, siedząc obok, ale bądź blisko i zajmij się codziennymi czynnościami. Niech dziecko prosi o pomoc, o sprawdzenie, pozwól mu się wykazać. W szkole przecież musi liczyć na siebie;
- schemat dnia, który dotyczy czasu na odpoczynek, sport, naukę, sprzątanie, spotkania z przyjaciółmi itp., wprowadza poczucie bezpieczeństwa. Pozwala nauczyć się planowania pracy.
- długie wywody, mające na celu zachęcenie do nauki, przynoszą odwrotny skutek, bo nudzą i zniechęcają, szczególnie, gdy zaczynają się od słów: "Ile raz ci mówiłem/am", "Ja chcę tylko, żebyś miał/miała lepiej ode mnie"
- nikt nie cieszy się z niepowodzeń, słabych ocen, gdyż sprawiają, że człowiek czuje się nikim. Jeśli w domu potwierdzisz to uczucie, zniechęcisz do dalszej pracy. Razem z dzieckiem zastanów się, dlaczego oceny są negatywne. Wspólne rozwiązanie problemu może pomóc Twojemu dziecku i Tobie!

Łatwo się zniechęcić do pracy, gdy:
 - nie dostrzega się sukcesów, nawet tych małych, a roztrząsa się porażki, nawet te najmniejsze
 - ktoś nam rozkazuje ( Siadaj do lekcji!, Posprzątaj !). Nawet jeśli "schowa" to za słowem PROSZĘ (Siadaj do lekcji, proszę!)
 - zamiast opisać problem, wyjaśnić swój punkt widzenia, zaproponować rozwiązanie ktoś: oskarża (Jesteś taka niechlujna), poniża (Kolejna jedynka, kto zechce chłopaka tępaka?), ośmiesza (Ty to jesteś geniusz, córka napisać przez U), zniechęca (Dopiero tyle zrobiłaś? W tym tempie do jutra nie skończysz!), zawstydza (Wstydź się, twoja młodsza siostra już to potrafi), grozi (Jak tego nie zrobisz, możesz pomarzyć o prezencie pod choinkę)
 - neguje się uczucia (Czego ty się boisz?; To nie jest trudne, pomyśl)
 -uogólniamy, używając słów : znowu, ciągle nigdy (Znowu dostałeś tróję, stać cie na więcej; Ciągle są z tobą problemy; Nigdy nie można na tobie polegać)
 - w domu źle się mówi o szkole i nauczycielach (Co oni tam znowu wymyślili, Ta to już niczego nie nauczy, Ten to się uwziął), bo Wasz stosunek do szkoły i do nauczyciela ma wpływ na stosunek do nauki Waszego dziecka

Praca ( w domu, w szkole czy zawodowa)  powinna być dla każdego źródłem satysfakcji,
budować poczucie wartości, a nie być przykrym obowiązkiem. Bowiem tylko ciężkiej pracy i systematyczności możemy odnieść w życiu sukces!

Powodzenia!

E. Ciesiółka

                                   Obrazy: Szkola | Darmowe wektory, zdjęcia stockowe i PSD

 


Na podstawie:

A. Faber, E. Mazlish, „Jak mówić, żeby dzieci się uczyły w domu i szkole”

www.pedagogszkolny.pl