3 czerwca - Światowy Dzień Roweru
Pierwszy sprawny rower pojawił się na świecie ponad dwieście lat temu. Od tamtej pory jego forma niejednokrotnie się zmieniała, by mógł osiągnąć swoją obecną postać. Historia roweru pozwala zrozumieć to, jak istotne dla cywilizacji okazało się wynalezienie sposobu, by siłę mięśni ludzkich wykorzystać do szybszego przemieszczania się i dość wygodnego transportu.
Kto wynalazł rower?
Pierwszy dwukołowy środek transportu napędzany przez człowieka, czyli rower, odegrał ważną rolę w rozwoju ludzkości, ponieważ stał się symbolem postępu, ale też wolności i rozrywki. Grał też ważną rolę w procesie emancypacji kobiet. Jeśli chodzi o to, kiedy wynaleziono rower, to tak naprawdę nie ma zbyt wielu informacji o tym czy istniały one przed XIX wiekiem.
Szkic takiej maszyny wykonał już w 1493 roku Leonardo da Vinci. Przedstawił on dwukołowy pojazd wyposażony w kierownicę i napęd łańcuchowy, ale możliwości XV-wiecznej techniki nie pozwalały na skonstruowanie elementów widocznych na jego rysunku. Szkic nie był inspiracją dla kolejnych konstruktorów dwuśladów, ponieważ odnaleziono go dopiero w 1974 roku.
Warto świętować Dzień Roweru bo:
Wybierając rower jako swój środek transportu, decydujesz się jednocześnie na pewien styl życia, ekologiczny i zdrowy. Udowadniasz ponadto, że sprawy środowiska nie są ci obojętne.
Jeżdzenie rowerem ma mnóstwo zalet, oto kilka z nich:
Wybierając rower, dbasz o środowisko
Skażenie środowiska naturalnego to jeden z poważniejszych problemów współczesności. Do jego rozwiązania nie przyczynia się rosnąca liczba samochodów. Rower jest jednym z nielicznych środków transportu, które nie wydzielają spalin. Jest bardziej mobilny, dzięki czemu nie stoisz w korkach i nie wdychasz miejskich zanieczyszczeń. Zawsze możesz skręcić w boczną uliczkę, pojechać ścieżką rowerową czy przez park. Rower nie powoduje hałasu, którego poziom, zwłaszcza w centrach dużych miast, przekracza wszelkie dopuszczalne normy.
Wybierając rower, nie tracisz czasu
Rower jest zawsze gotowy do podróży. A poza tym nie musisz na przystanku czekać na zapchany autobus czy tramwaj, którego pasażerowie mogą cię zarazić grypą lub okraść. Gdy masz sprawę do załatwienia, po prostu wsiadasz i jedziesz. Choć ilość energii, której potrzebujesz, poruszając się rowerem, jest porównywalna do ilości zużywanej podczas szybkiego marszu, odległość, którą w tym czasie pokonasz, jest niemal trzy razy większa. Owszem, zmęczysz się, wjeżdżając pod górę, ale za to zjazd będzie frajdą.
Wybierając rower, oszczędzasz pieniądze
Kupno i utrzymanie roweru jest nieporównywalnie tańsze niż motocykla czy samochodu. Już za 800-1000 zł kupisz niezły jednoślad w sklepie rowerowym czy sportowym.
Zaletą roweru jest również brak comiesięcznych opłat związanych z jego utrzymaniem. Nie musisz wykupywać ubezpieczenia (choć jeśli twój rower jest bardzo drogi, warto ubezpieczyć go na wypadek kradzieży), nie płacisz za benzynę ani za parking. Zajmuje 10 razy mniej miejsca niż samochód osobowy, więc nie wymaga garażu. Zmieści się w piwnicy czy na balkonie.
W swoim budżecie musisz przewidzieć jedynie niewielką sumę na konserwację oraz ewentualne naprawy. Dokładny przegląd roweru powinno się zrobić przynajmniej raz w roku. Może cię to kosztować od 80 do 100 zł.
Bezwzględnie należy jeździć w kasku!
Nawet jeśli wydaje ci się, że jest niewygodny, albo że wyglądasz w nim głupio. Konsekwencje urazu zależą przede wszystkim nie od prędkości jazdy, lecz od siły uderzenia. Ta z kolei jest zależna od wysokości, z jakiej się spada. Śmierć grozi już przy upadku z wysokości 117 cm; prędkość spadania wynosi wtedy 17,6 km/godz. Przeciętnie głowa rowerzysty znajduje się 160 cm od ziemi, gdy więc się on przewróci, uderza silniej. Kask natomiast redukuje ryzyko urazów głowy nawet o 85 proc. Dobrze dopasowany, z otworami wentylacyjnymi, gdy nie uciska, nie przegrzewa, jest pożądanym elementem ekwipunku każdego rowerzysty.
Wybierając rower, chronisz własne życie
Według statystyk, wypadki z udziałem rowerzystów są o wiele rzadsze niż z udziałem pieszych i kierowców samochodów. Ale zachowaj ostrożność, bo na rowerze nie chroni cię karoseria. Łatwiej jednak wyminiesz nim pojazdy, więc masz większą szansę uniknąć wypadku. Pamiętaj, że twój rower powinien być wyposażony w sprawne hamulce, dobre opony, dzwonek i światła. Podczas jazdy na rowerze nie tylko przestrzegaj przepisów ruchu drogowego, ale zachowaj też rozsądek.
Wybierając rower, lepiej poznajesz otoczenie
Podczas jazdy rowerem możesz podziwiać otoczenie i odkrywać wcześniej nieznane miejsca. Dzięki temu lepiej poznasz miasto i okolicę. Ile jest interesujących uliczek, mostów i parków, których nigdy nie odkryjesz, korzystając z miejskiej komunikacji. W każdym z tych miejsc zawsze możesz się na chwilę zatrzymać i nieco odpocząć.
Wybierając rower, poprawiasz nastrój
W czasie jazdy na rowerze i uprawiania innych sportów organizm wydziela endorfiny, zwane hormonami szczęścia. Minimalizują one odczuwanie wysiłku i zmęczenie mięśni, poprawiają samopoczucie i zwiększają zadowolenie. Stabilizuje się praca układu oddechowego. Szybsze krążenie sprawia, że organizm jest lepiej dotleniony i sprawniej funkcjonuje. Jesteśmy zdrowsi.
Dodatkowo jazda na rowerze pozwala uniknąć stresu i się zrelaksować. Masz przecież tę przewagę nad innymi pojazdami, że bez większego problemu wjedziesz prawie wszędzie. Możesz też korzystać z rozmaitych skrótów. Kierowcom samochodów do wielu miejsc uniemożliwiają dojazd zakazy albo brak odpowiedniej drogi.
Wybierając rower, kształtujesz mięśnie nóg
Podczas jazdy na rowerze najmocniej pracują łydki. Aktywne są również mięśnie pośladków oraz ud, zwłaszcza dwugłowy i czworogłowy oraz w pewnym stopniu - mięśnie brzucha. Kiedy wjeżdżasz pod górę, pracują także ręce i mięśnie klatki piersiowej. Jeśli w ciągu tygodnia pokonasz na rowerze ok. 90 km, szybko wzmocnisz muskulaturę oraz zlikwidujesz tkankę tłuszczową na biodrach i udach.
Wybierając rower, wzmacniasz kręgosłup
Rower to także znakomity sposób, żeby wzmocnić mięśnie pleców, które podtrzymują dolny, lędźwiowy odcinek kręgosłupa. Ważne jest również, aby mieć dobrze - czyli pod odpowiednim kątem - ustawione siodełko. Zbyt wyprostowana sylwetka powoduje bowiem nadwerężenie kręgosłupa i zmęczenie.
Wybierając rower, troszczysz się o serce
Jazda rowerem to świetny trening dla serca. Zmusza do wydajniejszej pracy układ krążenia, chroniąc go przed nadciśnieniem, a serce przed chorobami. Podczas rytmicznego pedałowania serce uspokaja się, a każdy jego skurcz jest pełniejszy i powoduje lepsze dotlenienie narządów wewnętrznych. Pamiętaj też, że im częściej jeździsz na rowerze, tym twoje serce mniej się męczy. Tętno nie jest tak szybkie, jak na początku twojej przygody z rowerem i nie dopada cię zadyszka ani zmęczenie.
Ciekawostka: do ustanowienia tego święta przyczynił się Polak były kolarz polskiej kadry olimpijskiej, profesor socjologii w Montgomery College w Rockville Leszek Jan Sibilski. Był on głównym promotorem święta na forum OZN.
Kiedy dziecko może samodzielnie poruszać się po jezdni? (źródło:/mojafirma.infor.pl/moto/jednoslad/prawo/305686,Dziecko-na-rowerze-przepisy-i-zasady)
Z reguły ten problem dotyczy mniejszych miejscowości i sytuacji dotyczących np. dojazdu do szkoły. Przepisy prawa o ruchu drogowym zawierają kilka okresów granicznych dla poruszania się dziecka po drogach i chodniku:
- dziecko w wieku do 7-u lat.
- dziecko w wieku 7-10 lat,
- dziecko w wieku 10-18 lat,
Dziecko w wieku do 7-u lat może korzystać z drogi jedynie pod opieką innego rowerzysty w wieku powyżej 10-u lat (należy tu założyć, że osoba opiekująca się posiada kartę rowerową, prawo jazdy lub jest osobą pełnoletnią). Dziecko w wieku do 7-u lat może samodzielnie poruszać się częścią drogi przeznaczoną wyłącznie dla pieszych (chodnik). Ograniczenia nie obowiązują również w strefie zamieszkania.
Z punktu widzenia przepisów dziecko w wieku do 7-u lat jadące na rowerze pod opieką osoby dorosłej traktowany jest jako pieszy.
W przypadku dziecka w wieku 7-10 lat mamy do czynienia z pewną luką prawną i brakuje konkretnych regulacji. Z analizy pozostałych przepisów wynikają następujące zasady:
- dziecko nadal nie może samodzielnie poruszać się po drodze (aby to robić musi mieć kartę rowerową, a takiej nie może otrzymać)
- można założyć, że dziecko w tym wieku może poruszać się po drodze pod opieką osoby starszej (analogicznie do dziecka poniżej 7-ego roku życia).
W przypadku dziecka w wieku powyżej 10-u lat:
- może poruszać się samodzielnie po drodze (bez opieki) wyłącznie jeśli posiada kartę rowerową;
- jeśli nie posiada karty rowerowej – może poruszać się po drodze pod opieką osoby starszej lub posiadającej co najmniej kartę rowerową.
- poruszanie się po chodniku podlega zasadom ogólnym.
- z dzieckiem w tym wieku nie można jeździć po chodniku jako opiekun - może poruszać się po chodniku zgodnie z odrębnymi zasadami